W skrócie[]
Gatunek | Komedia |
Rodzaj | Opowiadanie |
Data publikacji | 21 lutego, 2013 |
Autor | Cyrkulatka999 |
Główni bohaterowie | Sucrette, Lara, Tomb Raider. |
Części | 2 |
Status | Zakończone |
Poprzednik | Su napada na bank |
Wstęp[]
Kolejne opowiadanie z serii "Życie Su"...
Opowiadanie[]
Część 1
Kliknij [Pokaż] aby to przeczytać. |
---|
Su wtedy pojechała do Srajewa w poszukiwaniu jak największej ilości sikaczy ( są to jabole o niskiej zawartości procentowej jakby kto nie wiedział , a się pytał ) . Powód był całkiem prosty , cały dom przesiąknięty był zapachem trunków wszelakich o szafie Pekina nie wspominając . Szła sobie Suśka chwiejnym krokiem jak zawsze po czym spotkała Larę Croft . Suśka omal by się nie zapadła pod ziemie , a to za sprawą jej wklęsłości tu i ówdzie . Tomb Raider miała odnaleźć kolejny artefakt , był nim platynowy sikacz . Jedyny w swoim rodzaju jabol nisko procentowy , z zawartością 0,5 % potrafił on upić nawet najwspanialszych w tym trudnym fachu piwoszy . Do odnalezienia jednak potrzebowała drugiej osoby bo wcisnęła se zamiast sylikonu do tyłka metale bardzo ciężkie przez co można było usłyszeć Judas Priest . Larunia słynęła jednak ze słuchania muzyki klasycznej , inna ją rozpraszała przez co będąc w Amazonce połamała sobie biodra spadając na krokodyla , który dodatkowo odgryzł jej cycki (to miał niezłą ucztę nie ma co ) . W Srajewie była pewna jaskinia zwana Sraczem , problem był jeden .... W jaskini był zboczeniec , więc potrzebna była żywa tarcza . Su myśląc , że jedzie na wycieczkę żeby polepszyć efekt przebrała się w bikini ale jej się cyckonosz znowu rozwiązał (ona nie umiała go wiązać ) więc go zdjęła ,a co się będzie męczyć gatki też zdjęła , raz się żyje !!! Tomb Raider : Co ty robisz , onanistko ??? Su : Reprezentuje Kraków ,Reprezentuje Jp , reprezentuje firmę ..... Tomb Raider : Co ty wiesz o Jp ? Su : Chcesz wpie...l ? Tomb Raider : Moja krew . Widzę, że z ciebie równa baba jest . Dziewczyny nie posiadały żadnego środka transportu to też zajumały skuterka Wiktorowi. Lara : Myślisz , że bak miał chociaż pełny ? Su : Ja nie myślę .... Lara : Wiesz jakoś trudno tego nie zauważyć .... JEBUTTTT !!!!!! Lara : IDIOTKO MÓWIŁAM CI ŻEBYŚ DO TEGO BAKU NIE SIKAŁA !!! Su : No ale mówiłaś żebym zatankowała jak już będziemy jechać . Lara : Jezus Maarayjjjjjjaaa Su : Ale jakiego ryja ? Lara : No nie ważne , pójdziemy z buta . Po tygodniu dotarły wrzeszczcie do upragnionego miejsca ..... Sracz i jego tajemnica była bliska odkrycia ,ale czy sprostają temu wyzwaniu ? Przekonacie się o tym w następnej części :D |
Część 2 - Wątpliwie mądrzejsza ...
Kliknij [Pokaż] aby to przeczytać. |
---|
Lara dostrzegła wreszcie strome fragmenty drogi jaką miały przebyć . Spokojnie nie takie rzeczy robiła , wyciągnęła ze swojego stanika cały zestaw wspinaczkowy . Kupowała sprzęt dwadzieścia lat temu na bazarze ale to nie ważne bo na pewno wszystko działa jak natura chciała . Uprząż założona przez Su wyglądała co najmniej dziwnie w końcu od momentu gdy przestała nosić pampersy upłynęło sporo czasu (jeżeli mieliście na sobie taką uprząż to wiecie o co mi chodzi ) . Kilka ruchów dzieliło ją od bycia na górze lecz skały były całkiem śliskie , zapewne nie tak daleko było podziemne jezioro . Pani Lara straciła już swoją cierpliwość , Suśka po raz sześćdziesiąty dziewiąty spadła przez co zęby na , których tak zamiłowanie chciała hamować starły się jak u konia tym samym zardzewiały bloczek uległ zniszczeniu . Su zaczęła spadać w otchłań * Su : - Niech mnie pani ratuje !!! Lara : - Pfff ... dobre sobie , nie moja wina , że zepsułaś bloczek . Teraz musisz mi oddać sto złotych ! Wbrew pozorom nie było tak źle , bohaterka wpadła do jakiejś cieczy z grudkami warto dodać , że nie pachniała ona zbyt zachęcająco . Minęło parę minut gdy Su zorientowała się,że siedzi w gó...e po uszy , dosłownie . Zdawało by się jakby była na w pół przytomna , wychodząc ze ścieków nie wytrzymała i puściła szeroką strugę . Ręce jej się trzęsły gdy ujrzała metalowe drzwi , najwyraźniej nie była w jaskini sama nie licząc Lary . |